środa, 26 grudnia 2007

wreszcie coś dla Ubuntu

w końcu miałem trochę czasu na przegrzebanie dysku do końca.

Wygospodarowałem 10 GB dodatkowego miejsca. Prawdopodobnie stanie tam 8.04 ;)
Ale zabawy było co niemiara :)

  1. defragmentacja dysku C: pod XP - parę ładnych dni temu doprowadzona w końcu do skutku.
  2. oczywiście gparted nie działał po odpaleniu Ubuntu - tzn. w sumie działał, ale mogłem dobrać się tylko do partycji jakie można odmontować: czyli windowsowych. I rzeczywiście przyciąłem partycję do 15GB - jakias godzinka czasu.
  3. przesunięcie / wcześniej na dysku (o jakieś 15GB) i przycięcie do 16GB, bo wcześniej był 26 - nie wiem po co... Ale to wymagało odpalenia LiveCD i się udało :)
  4. Następnie wydzieliłem nową partycję i zmodyfikowałem /home...
A...

po tym wszystkim Ubuntu działa nadal :)

Brak komentarzy: